Skip to content Skip to sidebar Skip to footer

Czy psy potrafią wykryć chorobę Parkinsona? Oto najnowsze badania

Czy psy potrafią wykryć chorobę Parkinsona? Dobre wieści dla osób zmagających się z chorobą Parkinsona – najnowsze badania wykazały, że specjalnie szkolone psy potrafią z niezwykłą dokładnością wykrywać tę chorobę, i to nawet na wiele lat przed jej oficjalnym rozpoznaniem.

Ponieważ obecnie nie istnieje żaden pewny, wczesny test diagnostyczny dla Parkinsona, naukowcy liczą, że odkrycie to pomoże im zidentyfikować biologiczne markery, które psy wyczuwają. Zrozumienie najwcześniejszych zmian w organizmie może w przyszłości umożliwić stworzenie skutecznych testów, dając pacjentom i lekarzom cenny czas na rozpoczęcie leczenia.


Czym jest choroba Parkinsona?

Choroba Parkinsona to przewlekłe schorzenie neurologiczne, które prowadzi do sztywności mięśni, drżeń, problemów z równowagą i spowolnienia ruchów. Z czasem objawy stają się coraz bardziej nasilone. Choć obecnie nie ma na nią lekarstwa, odpowiednie leczenie – farmakologiczne, a czasem chirurgiczne – może znacznie poprawić komfort życia chorych.

Problemem pozostaje jednak brak jednoznacznego testu diagnostycznego. Objawy mogą rozwijać się nawet 20 lat, zanim staną się na tyle wyraźne, by lekarze mogli postawić pewną diagnozę. Wczesne wykrycie choroby mogłoby dać ogromną przewagę w walce z jej skutkami.


Jak psy pomagają w diagnozie?

Czy psy potrafią wykryć chorobę Parkinsona?

W opublikowanym 15 lipca w The Journal of Parkinson’s Disease badaniu przeprowadzono podwójnie ślepą próbę z udziałem wyszkolonych psów. Naukowcy skupili się na jednym z wczesnych objawów Parkinsona – łojotokowym zapaleniu skóry. To schorzenie sprawia, że gruczoły łojowe produkują nadmiar sebum – tłustej warstwy ochronnej o charakterystycznym zapachu.

Badacze wyszli z założenia, że psy – dzięki niezwykle czułemu węchowi – mogą nauczyć się rozpoznawać zapach związany z nadprodukcją sebum u osób z Parkinsonem. W początkowej fazie badania przeszkolono dziesięć psów, jednak wymagający proces ukończyły tylko dwa.

Gdy psy były gotowe, przedstawiono im linię próbek skóry, wśród których mogła znajdować się próbka od osoby z Parkinsonem. Podwójnie ślepa procedura gwarantowała, że ani trenerzy, ani badacze nie podpowiadali psom w żaden sposób.

Efekt? Psy osiągnęły 98% skuteczności w wykrywaniu choroby na podstawie zapachu próbek. Co więcej, wykazały wysoką czułość – na poziomie 70–80%. To ogromny krok w kierunku stworzenia testów, które pozwolą wykryć Parkinsona, zanim objawy ruchowe staną się widoczne.


Psy i inne choroby

To nie pierwszy raz, kiedy psy udowadniają swój potencjał w medycynie. Udokumentowano, że potrafią wykrywać m.in. nowotwory, cukrzycę, malarię, a nawet COVID-19. W przypadku raka psy reagują na lotne związki organiczne wydzielane przez zmienione chorobowo komórki. Istnieją także relacje sugerujące, że niektóre psy potrafią wyczuć nadchodzący atak padaczki – choć to zjawisko wciąż jest przedmiotem badań.


Co dalej w badaniach nad Parkinsonem?

Czy psy potrafią wykryć chorobę Parkinsona?

Obecne kierunki badań skupiają się na identyfikacji osób szczególnie narażonych na rozwój choroby, testowaniu nowoczesnych metod leczenia – takich jak terapia komórkami macierzystymi czy implanty mózgowe – oraz dokładnym poznaniu wpływu Parkinsona na organizm.

Jedno jest pewne – czworonożni asystenci medyczni wciąż mają ogromny potencjał, by wspierać naukowców w odkrywaniu tajemnic tej choroby i ratować ludzkie życie.