Pies o imieniu Peggy, znany jako Dogpool, zadebiutował u boku Ryana Reynoldsa i Hugh Jackmana w najnowszym filmie Marvel Studios.

Nowy Bohater Marvela na Czterech Łapach

Film „Deadpool & Wolverine” przyciąga uwagę nie tylko ze względu na znakomitą obsadę, w której znajdują się takie gwiazdy jak Ryan Reynolds, Hugh Jackman, Emma Corrin, Rob Delaney i Matthew Macfadyen. Produkcja wprowadza również nowego, nietypowego bohatera do uniwersum Marvela — psa o imieniu Dogpool, którego gra mieszańcowy piesek Peggy.

Podczas podróży przez multiwersum, tytułowi antybohaterowie spotykają Dogpoola, znanego również jako Mary Puppins. Wade Wilson, czyli Deadpool, szybko nawiązuje więź ze swoim małym, futrzanym towarzyszem. W rzeczywistości to właśnie Reynolds był jednym z pierwszych, którzy opowiedzieli się za wyborem Peggy do roli.

Od „Najbrzydszego Psa” do Gwiazdy Hollywood

Przed dołączeniem do obsady „Deadpool & Wolverine”, Peggy zdobyła sławę jako „Najbrzydszy Pies Wielkiej Brytanii”. Mimo że wcześniej nigdy nie była na planie filmowym, szybko zaadaptowała się do roli superbohatera, przechodząc intensywny trening.

„Peggy nigdy wcześniej nie była szkolona do czegokolwiek,” tłumaczy reżyser Shawn Levy. „Kiedy już ją znaleźliśmy, zaczęła trening do tego filmu. Trenowała jak w filmie o Rockym — nauczyła się biegać, trafiać na wyznaczone miejsce, patrzeć na wskazane rzeczy.”

Producentka wykonawcza Wendy Jacobson dodaje: „Jestem z niej bardzo dumna, bo kiedy ją spotkaliśmy, była bardzo nieśmiała. Nie była towarzyskim psem. Szczerze mówiąc, było to trochę przerażające, ponieważ była idealna do tej roli. Ale po treningu, kiedy pojawiła się na planie, wiedziała, że jest gwiazdą. Leżała w swoim kostiumie, pozwalając wszystkim przechodzić obok i podziwiać ją. Uwielbiała to.”

Peggy – Narodziny Gwiazdy

Od czasu swojego filmowego debiutu, Peggy szybko przyzwyczaiła się do życia w blasku fleszy, uczestnicząc w premierze „Deadpool & Wolverine” na czerwonym dywanie w Nowym Jorku. Co przyniesie przyszłość? Reżyser twierdzi, że Peggy to urodzona gwiazda.

„Jej język wygląda jak z CGI,” żartuje Levy. „I to może być najlepszy praktyczny efekt w całym filmie.”