Skip to content Skip to sidebar Skip to footer

Ocalała z tornada i łańcucha – poruszająca historia suczki Lity

W obliczu klęsk żywiołowych losy zwierząt często pozostają niezauważone. Tak było i tym razem, gdy przez St. Louis w stanie Missouri przetoczyła się seria gwałtownych tornad. Podczas gdy mieszkańcy chronili się w domach, jedna suczka została pozostawiona sama sobie – przywiązana łańcuchem, bez możliwości ucieczki, wystawiona na niebezpieczeństwo spadających drzew i gruzów.

Uwięziona pod powalonymi drzewami

Po przejściu burzy sąsiedzi usłyszeli żałosne skomlenie dochodzące z rumowiska za opuszczonym budynkiem. Na miejsce wezwano organizację Stray Rescue of St. Louis (SRSL), która specjalizuje się w ratowaniu porzuconych i zaniedbanych zwierząt. Ratownicy, którzy dotarli na miejsce, zastali poruszający widok – młoda suczka uwięziona pod powalonymi drzewami, przytwierdzona do stałego obiektu ciężkim łańcuchem z zapiętą na szyi kłódką.

Zwierzę, które otrzymało imię Love Is The Answer (w skrócie LITA), przeżyło jedynie dzięki przypadkowi – upadające drzewa zatrzymały się na wrakach starych samochodów, tworząc rodzaj naturalnej osłony. To prawdopodobnie uratowało jej życie. LITA była przerażona, ale po chwili ostrożnie wychyliła głowę spośród gałęzi, reagując na obecność ludzi.

Ratownicy zdobyli jej zaufanie, oferując smakołyki i spokojne słowa. Po usunięciu powalonych drzew i przecięciu łańcucha uwolnili suczkę z pułapki. Ku zaskoczeniu zespołu, mimo przeżytej traumy i kilku dni w skrajnie trudnych warunkach, LITA nie odniosła poważniejszych obrażeń. Po wizycie u weterynarza nie stwierdzono żadnych urazów wymagających leczenia.

Znalazła nowy dom

Pobyt w schronisku nie trwał długo. Już kilka tygodni po uratowaniu do SRSL zgłosił się mężczyzna zainteresowany adopcją LITY. Podczas spotkania między nimi od razu nawiązała się wyjątkowa relacja. Decyzja o adopcji zapadła tego samego dnia, a LITA po raz pierwszy od dawna mogła zaznać poczucia bezpieczeństwa i bliskości człowieka.

Historia LITY to przykład ogromnej odporności psychicznej zwierzęcia, ale również przypomnienie o skutkach ludzkiego zaniedbania. Zostawiona na uwięzi w czasie katastrofy naturalnej, mogła zginąć w milczeniu. Dzięki czujności sąsiadów i szybkiej reakcji ratowników jej historia skończyła się jednak szczęśliwie.

Dziś LITA mieszka w kochającym domu, w którym może na nowo zaufać ludziom i cieszyć się codziennością. Jej historia pokazuje, jak ważna jest odpowiedzialność wobec zwierząt oraz jak wielką rolę odgrywają organizacje ratownicze i osoby gotowe udzielić pomocy wtedy, gdy liczy się każda minuta.