Skip to content Skip to sidebar Skip to footer

Skandal na Lotnisku: Pies-Opiekun Dziecka z Autyzmem Niewpuszczony na Pokład

W maju 2025 roku portugalskie linie lotnicze TAP znalazły się w centrum skandalu po odmowie wpuszczenia na pokład psa-opiekuna, który towarzyszył 12-letniej dziewczynce z autyzmem podczas planowanego lotu z Rio de Janeiro do Lizbony. Pomimo sądowego nakazu zezwalającego psu na podróż jako pełnoprawnemu pasażerowi, przewoźnik nie pozwolił zwierzęciu wejść na pokład, wywołując oburzenie społeczne i debatę na temat praw osób z niepełnosprawnościami w transporcie lotniczym.

Szczegóły Zdarzenia

Do incydentu doszło na lotnisku w Rio de Janeiro, gdzie rodzina 12-letniej dziewczynki z autyzmem przygotowywała się do lotu do Lizbony. Dziewczynka, która korzysta z pomocy psa-opiekuna w celu redukcji stresu i zapewnienia bezpieczeństwa, miała zapewnione prawo do podróży z psem na podstawie orzeczenia brazylijskiego sądu. Dokumenty jasno wskazywały, że zwierzę powinno być traktowane jak pasażer, z miejscem w kabinie. Jednak personel TAP odmówił wpuszczenia psa na pokład, argumentując, że jego rozmiar stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa lotu. Rodzina, zaskoczona i rozczarowana decyzją, nie mogła kontynuować podróży zgodnie z planem.

Reakcja Rodziny i Postępowanie Sądowe

Rodzina dziewczynki złożyła skargę do brazylijskiego sądu, który wcześniej orzekł, że pies-opiekun ma prawo podróżować w kabinie ze względu na swoją kluczową rolę w życiu dziecka. Orzeczenie miało na celu zapewnienie równego traktowania i wsparcia dla osób z autyzmem w transporcie lotniczym. Odmowa TAP została uznana za naruszenie tego nakazu, co skłoniło rodzinę do zapowiedzi dalszych kroków prawnych. Sprawa zyskała rozgłos, stając się symbolem problemów, z jakimi borykają się osoby z niepełnosprawnościami podczas podróży.

Stanowisko Linii Lotniczych TAP

W odpowiedzi na zarzuty TAP wydało oświadczenie, w którym tłumaczyło, że decyzja była podyktowana przepisami bezpieczeństwa lotniczego. Przewoźnik twierdził, że pies był za duży, by zmieścić się w kabinie pasażerskiej, co mogło stwarzać ryzyko dla innych pasażerów i załogi. TAP zaproponowało alternatywne rozwiązanie, takie jak przewóz psa w luku bagażowym, na co rodzina nie wyraziła zgody, argumentując, że zwierzę musi pozostawać w pobliżu dziewczynki, aby spełniać swoją rolę. Linie lotnicze podkreśliły, że przestrzegają międzynarodowych regulacji dotyczących transportu zwierząt, ale nie odniosły się bezpośrednio do sądowego nakazu.

Społeczne Oburzenie i Debata Publiczna

Decyzja TAP wywołała falę krytyki w mediach społecznościowych i wśród organizacji wspierających osoby z niepełnosprawnościami. Użytkownicy platform takich jak X wyrażali oburzenie, wskazując na brak wrażliwości przewoźnika wobec potrzeb dziewczynki. Psy-opiekunowie są uznawane za kluczowe wsparcie dla osób z autyzmem, pomagając w redukcji lęku, regulacji emocji i zapewnieniu poczucia bezpieczeństwa w stresujących sytuacjach, takich jak podróż samolotem. Organizacje na rzecz praw osób z niepełnosprawnościami wezwały do zmiany polityki linii lotniczych, aby lepiej odpowiadała na potrzeby pasażerów wymagających wsparcia zwierząt.

Prawa Pasażerów i Zwierząt Wspierających

Zgodnie z unijnym rozporządzeniem WE nr 261/2004, przewoźnicy lotniczy mają obowiązek zapewnić odpowiednie wsparcie pasażerom z niepełnosprawnościami, w tym umożliwienie podróży ze zwierzętami wspierającymi, jeśli jest to uzasadnione medycznie. W tym przypadku TAP naruszyło orzeczenie sądu, co może skutkować sankcjami prawnymi i finansowymi. Adwokat David Janoszka z firmy AirCashBack, cytowany w mediach, podkreślił, że przewoźnik musi udowodnić zasadność odmowy wpuszczenia na pokład. Pasażerowie mają prawo do zwrotu kosztów biletu, pokrycia wydatków na alternatywne loty oraz potencjalnego odszkodowania, które w podobnych przypadkach może wynosić do 400 euro na osobę.

Kontekst Innych Incydentów

Incydent z TAP nie jest odosobniony. W maju 2025 roku rodzina z rocznym dzieckiem została niewpuszczona na pokład samolotu British Airways z Szanghaju do Londynu z powodu śladów ugryzień owadów na skórze dziecka, co personel uznał za potencjalne zagrożenie zdrowotne. Podobnie w Krakowie małżeństwo zostało pozbawione możliwości lotu liniami Ryanair z powodu rzekomego niewłaściwego zachowania, co również zakończyło się skargą i żądaniem odszkodowania. Te przypadki wskazują na szerszy problem dotyczący przejrzystości i spójności decyzji podejmowanych przez linie lotnicze.

Podsumowanie

Skandal z niewpuszczeniem psa-opiekuna na pokład TAP uwypukla trudności, z jakimi spotykają się osoby z niepełnosprawnościami podczas podróży lotniczych. Historia ta podkreśla potrzebę większej elastyczności i zrozumienia ze strony przewoźników wobec pasażerów wymagających wsparcia zwierząt. W miarę jak sprawa rozwija się w sądzie, może ona wpłynąć na politykę linii lotniczych w zakresie transportu zwierząt wspierających, przyczyniając się do lepszego traktowania osób z autyzmem i innymi niepełnosprawnościami. W międzyczasie incydent ten pozostaje przypomnieniem o konieczności przestrzegania praw pasażerów i zapewnienia im godnych warunków podróży.