Skip to content Skip to sidebar Skip to footer

Coursing – naturalna pasja pogoni zamieniona w sport

Coursing to emocjonujący sport kynologiczny, który pozwala psom rozwijać ich wrodzony instynkt pogoni w kontrolowanych i bezpiecznych warunkach. Choć wywodzi się z tradycyjnych polowań, dziś jest uznawany za dynamiczną formę rekreacji i rywalizacji dla wielu ras – nie tylko chartów. Czym dokładnie jest i dlaczego zyskuje coraz większą popularność wśród miłośników psów?

Na czym polega coursing?

Coursing to symulacja polowania na zwierzynę, w której psy ścigają sztuczną „ofiarę” – zazwyczaj lekką szmatkę lub plastikowe paski przypięte do linki ciągniętej przez system bloczków. Trasa jest rozłożona na otwartym terenie, z wieloma zakrętami, aby imitować ruchy uciekającego zwierzęcia.

W przeciwieństwie do wyścigów torowych, coursing odbywa się na naturalnym podłożu – łąkach, polanach, polach – dzięki czemu wymaga od psa nie tylko szybkości, ale też zwinności, refleksu i instynktu myśliwego. Celem nie jest tylko pierwsze miejsce – psy oceniane są również pod kątem stylu biegu, pasji pogoni i inteligencji w śledzeniu „zdobyczy”.

Dla jakich psów jest coursing?

Sznaucer 37

Choć ten rodzaj treningu kojarzony jest głównie z chartami (whippetami, chartami afgańskimi, saluki czy greyhoundami), coraz częściej dopuszczane są do niego także inne rasy oraz psy nierasowe – pod warunkiem, że wykazują silny instynkt pogoni i są w dobrej kondycji fizycznej.

W Polsce coursing organizowany jest zarówno dla psów z rodowodem FCI, jak i dla psów nierasowych w specjalnych klasach „open”. Wśród ras nieliczących się do chartów, które świetnie sobie radzą, są np. border collie, podenco, basenji czy terriery.

Jak wygląda trening coursingowy?

Szkolenie można zacząć już u kilkumiesięcznego szczeniaka, choć starty w zawodach możliwe są zwykle dopiero po ukończeniu 12–15 miesięcy (w zależności od rasy). Treningi odbywają się najczęściej w klubach sportowych lub kynologicznych stowarzyszeniach.

Na początku pies uczy się pogoni za wabikiem na krótkim dystansie. Z czasem dystans i trudność trasy są zwiększane. Bardzo ważne jest, aby psy były odpowiednio rozgrzane przed biegiem i schłodzone po wysiłku – kontuzje przy gwałtownych skrętach są realnym zagrożeniem.

Co daje coursing psu?

Sznaucer 38

Coursing to świetna forma aktywności fizycznej i psychicznej. Psy uwielbiają pogoń – to ich naturalna potrzeba, którą trudno spełnić w mieście. Dzięki temu treningowi pies:

  • rozwija refleks, szybkość i kondycję,
  • rozładowuje nadmiar energii,
  • uczy się koncentracji i reakcji na bodźce,
  • ma szansę na kontakt z innymi psami i opiekunami.

To również doskonała okazja do zacieśnienia relacji z właścicielem i budowania pozytywnych skojarzeń z aktywnością na świeżym powietrzu.

Zasady bezpieczeństwa

Choć coursing to bezpieczny sport, pod warunkiem właściwej organizacji, istnieją pewne ryzyka. Oto o czym należy pamiętać:

  • pies musi być zdrowy – przed zawodami warto wykonać badania, np. serca (szczególnie u chartów),
  • teren powinien być sprawdzony pod kątem dziur, kamieni i ostrych elementów,
  • psy biorące udział w biegu muszą być odpowiednio przygotowane kondycyjnie,
  • zaleca się startowanie w kagańcach coursingowych – chronią one pysk i zęby przed urazami,
  • po biegu ważne jest nawodnienie i regeneracja – najlepiej przez spokojny spacer i masaż.

Czy warto spróbować?

Zdecydowanie tak! To nie tylko sport, ale świetna przygoda dla psa i opiekuna. W wielu miastach w Polsce odbywają się regularne treningi i zawody otwarte, w których można wziąć udział bez konieczności zdobywania licencji.

To idealna forma aktywności dla psów z silnym instynktem pogoni – zamiast ganiać rowery czy koty, mogą robić to, co kochają, w bezpiecznych warunkach.